Felczer prawa, a może technik prawnik?
Niedawno przeczytałem o planach zmian regulaminu studiów prawniczych, dopuszczających poza jednolitymi pięcioletnimi studiami studiami magisterskimi także do powołania dwuletnich studiów uzupełniających dla absolwentów studiów zawodowych. Do tego dowolnych kierunków. Pomysł, że można zdobyć tytuł magistra prawa po takim okresie nauki byłby śmieszny, gdyby nie był tragiczny. Proponuję idąc tym torem zlikwidować pozostałe kierunki jednolite. Najlepiej zacząć od kierunków medycznych. Trzy lata marketingu i zarządzania na ,,Wyższej Szkole Nic Nierobienia" potem szybko dwa lata wydziału lekarskiego i już mamy lekarza specjalistę. Stomatologia po co się uczyć - rwać zęby każdy przecież jakoś się nauczy. Farmaceuta - szkoda czasu na długie studia - przeczyta ulotkę i pigułkę sprzeda...
Dużo się mówi o kryzysie w szkolnictwie wyższym. O plagiatach wśród kadry naukowej i studentów, o kupowaniu prac, o masowej ,,produkcji" bezrobotnych absolwentów nikomu nie potrzebnych kierunków. Na szczęście istnieją jeszcze pewne enklawy solidnej edukacji. Wydziały prawa większości uczelni ze swoimi studiami pięcioletnimi zdecydowanie wyróżniają się na tle innych kierunków. Czy naprawdę wszystko co jeszcze jako tako funkcjonuje musi zostać zepsute dla paru złotych z czesnego od naiwnych. Mam nadzieję, że ktoś w porę się zreflektuje i chory pomysł produkowania niedouczonych ,,felczerów prawa" wyrzuci do kosza
Michał Korsak
W tym roku, nasza Kancelaria, będąc pełnomocnikiem powódki, wygrała sprawę dotyczącą zwrotu zwaloryzowanej bonifikaty za mieszkanie znajdujące się w Gminie B. Jest to rozstrzygnięcie precedensowe, gdyż... więcej »
Afera Amber Gold a KRS
W związku z pochłaniająca opinię publiczną od wielu dni sprawą Amber Gold sp. z o.o., warto przyjrzeć się problematyce rejestracji spółek i związanymi z nią przepisami Kodeksu spółek handlowych. W obecnym... więcej »